Ostatni Rodzic, czyli jak mogę z Tobą pracować.
JESTEM OSTATNIM RODZICEM.
W Kaulickiej Tantrze tak nazywa się uzdrowicieli, do których przychodzi się w ostatnim etapie przebudzenia.
A kiedy jesteś w ostatnim etapie przebudzenia?
- Gdy stoisz przed ścianą.
- Gdy już widzisz, że stoisz w miejscu i kręcisz się w kółko w pozornym rozwoju.
- Gdy już odrobiłeś swoją lekcję i wyczerpałeś zgodę na ból, trudność i nie kochanie.
- Gdy już odrobiłeś swój dług poświęcenia siebie dla innych.
- Gdy już wiesz, że intuicyjnie potrafisz wybrać dobrą drogę dla siebie i trafiasz od razu do mnie.
- Lub gdy już jesteś po przejściach przez różne życiowe ścieżki, duchowe warsztaty i poszukiwania u innych prowadzących i chcesz już wrócić do siebie. Do swojej własnej drogi i prawdy.
Moją rolą jest poprowadzić cię, przebudzić, uzdrowić i puścić wolno, byś już nigdy nie potrzebował pomocy w byciu sobą. Jak najszybciej skierować cię w samodzielność, samostanowienie i duchową, twórczą dorosłość.
Więc kto może do mnie przyjść?
Każdy, kto chce pracować mocno, skutecznie i konkretnie. Przepracować wszystko, co hamuje i trzyma. Każdy, kto chce ZROBIĆ, a nie robić. NAUCZYĆ SIĘ, a nie pouczyć. PRZEPRACOWAĆ, a nie popracować. Zobaczyć, co potrzeba, zrozumieć i przyjąć, lub pozbyć się na zawsze. Dać z siebie wszystko i przyjąć ode mnie wszystko. I pójść dalej swobodny, spokojny i wolny.
NAJBARDZIEJ LUBIĘ MOMENT, KIEDY LUDZIE JUŻ WYCHODZĄ ODE MNIE.
Ahahahaha! Wiem, zabrzmiało to bardzo dwuznacznie. Ale chodziło mi o to, że wychodzą, jak już są bardzo szczęśliwi.
Największą radość czuję wtedy, kiedy wiem, że już nie będę potrzebna. Kiedy wiem, że po naszej wspólnej pracy stoisz sam na nogach i już nie potrzebujesz mojej pomocy. Kiedy wiem, że sama potrafisz iść dalej i nie potrzebujesz już żadnych innych kolejnych warsztatów, terapii, czy metod wsparcia. Kiedy widzę, że już tak rozumiesz, czujesz i to się dzieje w twoim życiu. Kiedy słyszę, że to już koniec twojej podróży w uzdrowienie i początek nowej, samodzielnej drogi we własnym, spełnionym życiu.
Kocham ten moment, gdy po ostatniej sesji, a czasem już po pierwszej (!) przez chwilę patrzymy wstecz. Gdy na chwilę cofamy się wspomnieniem do pierwszego spotkania, gdy przyszła do mnie zupełnie inna osoba. I patrzymy, że pomiędzy tamtym czasem, a tym co jest teraz jest wszystko, co zadziało się w czasie naszej wspólnej podróży. Wszystkie niezauważalne etapy i wielkie zmiany. Kolejne małe kroki i pozornie nie duże działania, które dały coś, na co dziś patrzymy z zachwytem, zdziwieniem i wielką dumą.
Czasem była to jedna sesja, czasem kilka spotkań, a czasem roczny proces, ale zawsze w kierunku, którego najbardziej było potrzeba.
Tak kocham pracować.
Bo to nie problem przywiązać do siebie kogoś potrzebującego i wciąż wmawiać, że jeszcze ciągle czegoś potrzebuje. Wciąż tworzyć kolejne „wyższe stopnie warsztatów”. To łatwe i proste, na każdym etapie rozwoju uwiązać do siebie kogoś, kto potrzebuje pomocy i wsparcia.
Tylko to puste, małe i nie godne Mistrza.
A JAK JA MOGĘ Z TOBĄ PRACOWAĆ?
Przede wszystkim za Twoją świadomą zgodą. Czyli, dopóki nie otrzymam od Ciebie werbalnego pozwolenia na jakąkolwiek pracę z dotykiem przez ciało i nie upewnię sie, że wiesz gdzie jesteś, na czym polegają poszczególne praktyki i na co wyrażasz zgodę, nie dotknę Cię palcem. I argument, że chcesz, bo przecież przyszłaś, nie zadziała.
Bo nie raz już widziałam takie sytuacje, gdy nie przeczytałaś informacji o tym, co robię, nie byłaś przygotowana na pracę z nagością przez ciało i zupełnie nie byłaś świadoma jakimi metodami pracuję, ale przyszłaś, bo mąż cię zapisał na coś. Nie zainteresowałaś się gdzie i do kogo idziesz, ale przyszłaś oczekując zrobienia roboty za Ciebie. I potem byłaś bardzo zdziwiona o co chodzi i zupełnie nie gotowa na taką pracę.
Więc takiej roboty nie robię.
A JAKĄ ROBIĘ?
Taką, w której widzę, że jesteśmy razem. Że wiesz na co przyszłaś. Że chcesz pracować z nagością. Że przeczytałaś na czym polegają moje masaże tantryczne, sesje i Mapping 3 Mistrzów. Że jesteś świadoma, że mogę pracować z Tobą na głębokich procesach i to, co będziemy robić, da Ci realną zmianę. I nawet jeśli pomagam Ci wybrać sesję to widzę, że wiesz, o czym mówisz. I widzę, że wiesz, że w sesji sama musisz wziąć odpowiedzialność za siebie.
Taka robotę robię 🙂
Te zasady dotyczą oczywiście również mężczyzn, którzy przychodzą na moje sesje, ale został napisany w formie do kobiet, bo bardziej potrzebują go kobiety. Z doświadczenia widzę, że mężczyźni częściej i uważniej czytają informacje na mojej stronie.
DEKLARACJA REZYGNACJI I ODPOWIEDZIALNOŚCI
Ta deklaracja powinna wisieć w każdej warsztatowej sali i każdym gabinecie terapeutycznym, jakiegokolwiek nurtu, czy metody. Wydrukowana wołami, żeby każdy, kto przychodzi na sesje musiał ją przeczytać. A potem, przy pierwszym spotkaniu i rozpoczęciu zajęć musiał ją podpisać imieniem, nazwiskiem i datą. I dopiero wtedy można by zaczynać rzeczywistą pracę z człowiekiem.
Bo bez tej świadomej deklaracji żadna psycho-emocjonalna praca nie będzie miała trwałych i stałych efektów. Bo człowiek, który przychodzi pracować nad sobą musi wziąć za siebie całkowitą i pełną odpowiedzialność.
Czy taką deklarację dostaniesz u mnie na sesji?
Nie, ale przeczytaj i przemyśl, czy była by Ci potrzebna.
JA, (imię i nazwisko), JESTEM PSYCHICZNIE, EMOCJONALNIE I SEKSUALNIE DOROSŁY, CZYLI W PEŁNI ODPOWIEDZIALNY ZA SIEBIE.
DLATEGO REZYGNUJĘ Z:
- Definiowania siebie jako bycia ofiarą
- Ciągłego poświęcania się dla innych
- Wymagania od innych poświęcania się dla mnie
- Słownej, czynnej i biernej agresji
- Ciągłego kłócenia się
- Karzącego milczenia
- Oceniania siebie innych
- Krytykowania siebie i innych
- Pouczania i dawania niechcianych rad
- Gniewu
- Wmawiania sobie bezsilności
- Pretensji do rodziców
- Zrzucania odpowiedzialności na innych
- Projekcji swoich stanów emocjonalnych na innych
- Obwiniania wszystkich dookoła
- Użalania się nad sobą
- Wmawiania sobie niedojrzałości emocjonalnej
- Kompulsywnego zajmowania się przeszłością
- Utożsamiania się ze swoją przeszłością
- Usprawiedliwiania złego traktowania siebie i innych swoją trudną przeszłością
- Szukania powodów, a nie rozwiązań
JA, (imię i nazwisko), JESTEM PSYCHICZNIE, EMOCJONALNIE I S3KSUALNIE DOROSŁY, CZYLI W PEŁNI ODPOWIEDZIALNY ZA SIEBIE.
DLATEGO ZOBOWIĄZUJĘ SIĘ DO:
- Wzięcia całkowitej odpowiedzialności za mój uzdrawiający proces
- Pełnej odpowiedzialności za mój wkład w obecność i zaangażowanie na sesjach
- Pełnej odpowiedzialności tego, co wniosę w swój proces
- Pełnej odpowiedzialności za pracę, którą tu wykonam
- Pełnej odpowiedzialności za pracę, którą pomiędzy sesjami wykonam w domu
Zobacz także: Seks tantryczny | Masaż intymny
Kala Luna Temple - Wszelkie prawa zastrzeżone.
+48 884 394 568
info.kalalunatemple@gmail.com